Kim są „Mistrzowie”
„Mistrzowie” to są ludzie wybitni. Zarówno są to sportowcy wygrywający mistrzostwa jak i znani aktorzy i piosenkarze. Biznesmeni budujący globalne firmy jak i ludzie przezwyciężający swoje kalectwa i ułomności. Każdy może być „mistrzem” jeżeli włoży w to odpowiednio dużo pracy i tego zapragnie. Nie jest istotne czy ma pieniądze czy nie. Nie ważne czy urodził się w odpowiednim czasie czy nie. Bez względu czy ma wspierające środowisko czy nie. I nawet kiedy stoczył się na dno, to się nie poddał, ale wstał, opamiętał i osiągnął to czego pragnął – sukces!
Co to jest sukces
Niektórzy myślą, że sukces to jest to co mają inni – ci sławni i bogaci. A definicja sukcesu jest tak prosta, że aż rzadko zapisywana. Sukces to osiągnięcie założonego celu czyli osiągnięcie założonego rezultatu. Wszyscy codziennie osiągamy sukcesy! Jeżeli założysz, że musisz zajść do piekarni i kupić bułki i zrobisz to – osiągnąłeś sukces! Gratuluję!
Dlaczego więc sukces niektórych ludzi jest znacznie większy i bardziej spektakularny? Ponieważ założyli sobie znacznie większy cel. Taki, którego osiągnięcie wymaga po drodze osiągnięcie tysięcy małych sukcesów. Codziennie przebiec dalej, szybciej. Codziennie podnieść większy ciężar. Choćby o jeden gram. Nauczyć się kolejnej miny do roli. Zaśpiewać jeszcze jedną piosenkę. I tak można by wyliczać w nieskończoność.
Jaki z tego można wyciągnąć wniosek? Jeżeli codziennie osiągasz mały sukces to znaczy, że jesteś na drodze do naprawdę spektakularnego sukcesu. Oczywiście to nie jest takie proste jak sama definicja, ale „Mistrzowie” pokazują, że tak się da. Mało tego, pokazują jak oni to zrobili. Nie mają przed nami tajemnic. Wystarczy sięgnąć i przeczytać.
101 historii ludzi
Jeśli do tej pory pomyślałeś, że takie historie nie są prawdziwe i że są wyciągnięte z pomiędzy bajek o księżniczkach, to przemyśl to jeszcze raz. W jednym momencie możesz mieć dostęp i przeczytać o 101 ludziach, którzy przez to przeszli. Nie było im łatwo i często nikt im nie pomagał na początku. Nie wygrali pieniędzy w totka, ani nie otrzymali w spadku. Są to przykłady z życia wzięte, a nie fikcja. Mało tego! Ludzi sukcesu, którzy się dorobili sukcesu od punktu „zero” jest tak dużo, że trzeba było podnieść poprzeczkę! Aby tych przykładów było zaledwie 101, to sukces powinien być na skalę światową. Tak, nie są to mistrzowie Polski czy Europy, ale Mistrzowie świata.
Cel powstania książki
Książka „Mistrzowie czyli 101 inspirujących historii ludzi sukcesu”, bo o niej mowa, powstała nie bez powodu. Ma ona roznieść jak najwięcej pozytywnej energii. Ma uświadomić wszystkim, że nie trzeba pozostać przeciętnym. Jeżeli jest coś o czym marzysz to możesz to osiągnąć. Jeśli nie wiesz jak to się dowiedz od „Mistrza”, który przeszedł już tą drogą.
Kolejny silny atut to inspiracja, która przerodzi się w motywację. Czytając codziennie rano jedną historię możesz poznać kogoś, o kim nigdy nie słyszałeś. Dowiesz się co osiągnął i jakie miał motywacje. Jakie przeszkody pokonał. Rozmyślając o jego osiągnięciach przez dzień możesz w końcu krzyknąć: „Też tak chcę!”. Dalej sprawa jest prosta. Szukasz więcej materiałów o swoim „Mistrzu” i uczysz się od niego. Na pewno Cię nie zawiedzie. Zaprowadzi Cię na sam szczyt.
Jak powstała książka
Książka „Mistrzowie czyli 101 inspirujących historii ludzi sukcesu” ma drugie dno. Historia powstania książki może być dla Ciebie kolejnym źródłem inspiracji. Sam pomysł zainicjował Jacek Wiśniowski z kanału sukces.pl. Znajdziecie go na stronie, YouTube i na Facebooku. Zaprosił swoich widzów do współpracy w napisaniu książki. Zgłosiło się około 1 000 osób. Każdy mógł zaproponować „Mistrza”, o którym pisze. Z wszystkich propozycji wybranych zostało 101 historii, więc można powiedzieć, że sama esencja. I tak oto książka oprócz 101 „Mistrzów” otrzymała 101 autorów.
Są to ludzie pozytywni, otwarci i pełni energii. Mają swój ciekawy pogląd na świat i nie dają się zwieźć narzekaczom i pesymistom. Brną przed siebie i podążają za swoim „Mistrzem”. Jeśli wytrwają osiągną swój wielki sukces. Ale sama historia to nie wszystko. Każdy autor jest podpisany i możesz się z nim skontaktować, czy to przez jego stronę, bloga, Facebooka, maila czy inne medium. Możesz się z nimi podzielić swoimi uwagami, pomysłami, pasją.
Trzecia wartość książki ode mnie
Jestem pewien, że książka będzie Ci służyć dobrze. I jeśli odkryjesz choćby jedną osobę, która zostanie Twoim „Mistrzem”, to efekt będzie niesamowity. Pokierujesz swoje życie na inny tor. Znacznie lepszy i ciekawszy niż dotychczas. Jestem pewien, że możesz spotkać bratnią duszę wśród autorów. Może razem zorganizujecie wspólny projekt lub podzielicie się doświadczeniem.
Ja jestem zaszczycony być jednym ze współautorów. Oczywiście zapraszam do kontaktu jeśli treść książki Was do tego zainspiruje. Podzielimy się swoimi wizjami przyszłości lub trudem zmagania do celu.
Mam Ci do zaoferowania jeszcze jeden element inspiracji. Książkę z moim autografem. I nie chodzi o to, że czuję się wielki. Wręcz przeciwnie. Chodzi o to, żebyś miał namacalny dowód, że zwykły człowiek jak ja, mógł zostać współautorem książki. I to książki niezwykłej. Książki łączącej wiele inspiracji z wieloma ciekawymi ludźmi. Chciałbym żebyś doświadczył namacalnie jednego małego sukcesu. Jednej z tysięcy cegiełek budowli. Poczuj, że i Ty możesz. Może Cię zmotywuje piękna okładka, może zapach książki, a może widok podpisu jednej z osób, która w tym uczestniczyła.
Zamawiając książkę u mnie otrzymujesz autograf. Wspierasz w ten sposób bloga ZrobToLebpiejSam.pl. Pomagasz pisać kolejne artykuły i budować kolejne projekty. Kto wie, może kiedyś odnajdziesz tu poradę ratującą Cię z trudnej sytuacji. Może zaoszczędzisz pieniądze wykonując coś samemu? Dołącz do naszej ekipy osób z pozytywną energią i zamów książkę.
Ta kolekcja 101 historii sukcesu jest niezwykle inspirująca! Jest niewiarygodnie motywujące czytać o ludziach, którzy przezwyciężyli przeszkody i osiągnęli swoje cele dzięki swojej determinacji i ciężkiej pracy. Każda historia jest niepowtarzalna i przypomina nam, że każdy może osiągnąć sukces, jeśli tylko ma odpowiednią mentalność i niezachwiane zaangażowanie. Dziękuję za udostępnienie tych motywujących historii, które dodają otuchy i inspirują do dążenia do własnych marzeń.