Gdzie kupić części elektroniczne? Czy to głupie pytanie w dobie internetu?

Prawdopodobnie na pytanie tytułowe, „Gdzie kupić części elektroniczne?”, większość z Was odpowiedziała: „Zapytaj wujka Google”, „W internecie jest wszystko”, „Poszukaj sobie, a nie zadawaj głupich pytań”. Oczywiście macie rację, ale tylko częściowo.

Wyobraźcie sobie sytuację, kiedy potrzebujecie sporo standardowych rezystorów, kondensatorów, diody, tranzystory i kilka układów scalonych. Wchodzicie na dowolny sklep internetowy wrzucacie do koszyka i jest super. Koszt kilkadziesiąt złotych. Wysyłka powiedzmy 16 zł. Da się przeżyć. Przecież tak wyglądają nasze codzienne zakupy w internecie.

A teraz wyobraźcie sobie, że macie spory zapas wszystkich standardowych elementów i nie potrzebujecie nic uzupełniać „przy okazji”. Jednak do naprawy potrzebna jest tasiemka o większym niż standardowym rastrze, potencjometr audio z większą liczbą wyprowadzeń niż standardowo, przestarzały już układ scalony i jeden standardowy tranzystor. Brzmi normalnie, tak?

Niestety jest mało prawdopodobne, że znajdziemy sklep, który oferuje te wszystkie części. Co to oznacza? Ano to, że nie zapłacimy za przesyłkę nie jeden raz, a tyle razy ile złożymy zamówień w różnych sklepach. Przy niektórych układach scalonych, potencjometrach itp., zapłacimy powiedzmy 30 zł za część i 16 zł za przesyłkę. To jest około 35% całego kosztu. Czy to jest dużo? Oczywiście, że tak.

A co się stanie, jeżeli potrzebny jest tylko jeden tranzystor za 50 gr.? To wtedy 97% kosztu to transport! To niesamowicie wpływa na opłacalność naprawy. Nie dość, że wartość sprzętu z czasem maleje, to jeszcze koszt naprawy rośnie.

Dlaczego sklepy nie chcą posiadać „wszystkich” części?

Przeszła Wam przez głowę myśl, że to w interesie sklepów jest posiadanie jak największego asortymentu? Niestety to tak nie działa. W interesie sklepów jest posiadanie najbardziej dochodowego asortymentu. A przestarzałe lub nietypowe części takie nie są. Nawet gdyby nałożyć na taką część wysoką marżę, to jednak sprzedaż jednej czy dwóch sztuk nie przyniesie dużo zysku.

Na zyski sklepów też niekorzystnie wpływa koszt magazynowania. Mając dziesiątki tysięcy pozycji nietrudno się domyśleć, że do zarządzania potrzeba dobrego systemu. Obsługuje do wielu pracowników i zapełnione są ogromne powierzchnie magazynowe. Wkładanie kolejnych tysięcy produktów tylko dlatego, że może kiedyś ktoś coś kupi nie jest zyskowną strategią.

Nie da się też ukryć, że zakup dużych ilości części, które nie zarabiają na siebie to dość ryzykowne zamrożenie kapitału. Zwłaszcza, że dzisiejsza moda jest taka, że zepsuty sprzęt wyrzucamy, a nie naprawiamy. Starsze części w każdej chwili mogą stracić na wartości bo po prostu nikt ich nie będzie chciał kupić.

Gdzie kupić części elektroniczne tak, żeby się to opłacało?

Zadajmy pytanie tytułowe jeszcze raz, bo już wiemy, że jest zasadne. Co możemy zrobić, żeby się to bardziej opłaciło? Na początek dobrze, że jesteśmy świadomi problemu. Przekona nas to do lepszej analizy kosztów jeszcze przed złożeniem zamówienia. Możemy się też pokusić o zbudowanie pewnej strategii.

Pierwszym źródłem zakupu małej ilości części są sklepy stacjonarne. Pomimo, że zwykle mają wyższą marżę niż sklepy internetowe, to jednak koszt wysyłki jest znacznie wyższy od kosztu pojechania do sklepu. Niektórzy mają to szczęście, że sklep taki mają „pod ręką” lub „po drodze”. Koszt dojazdu do sklepu możemy policzyć jako ceną biletów lub spalonego paliwa. Osoby bardziej zapracowane mogą też policzyć koszt czasu takiej wyprawy według ich stawki godzinowej.

Jeżeli mamy do zamówienia więcej części to naturalnym źródłem będzie sklep internetowy. Tu znowu warto się przyjrzeć liście części i zastanowić, który sklep wybrać. Wrzucając do koszyka części, czasem warto zrobić to samo w innym sklepie i porównać koszt całościowy. Wliczając do niego koszt wysyłki.

Prawdziwe wyzwanie zaczyna się kiedy nie możemy znaleźć sklepu, który zawiera wszystkie interesujące nas części. Wtedy możemy spędzić dość dużo czasu na szukanie. Oczywiście dążymy wtedy do zmniejszenia liczby zamówień do minimum. Lepiej zamówić w dwóch sklepach niż w pięciu. Do tego warto sprawdzić cenę tych elementów, które są we wszystkich sklepach i tak podzielić, żeby było najtaniej.

Ostatnią deską ratunku są różnego rodzaju aukcje internetowe. Zarówno krajowe jak i zagraniczne. Z tego rodzaju źródła skorzystamy jeżeli już nie ma innej możliwości i prawdopodobnie każda część będzie kupiona gdzieś indziej. Niektóre sklepy czy osoby prywatne mają dostęp do magazynów ze starymi częściami lub sprzedają części z demontażu. Tylko w takim miejscu możemy odnaleźć oryginalne części do starszego sprzętu.

Pewnego rodzaju przeciwieństwem jest dostęp do najnowocześniejszych układów scalonych. Tylko wyspecjalizowane sklepy będą miały w ofercie dedykowane układy jak procesory z wgranym programem amplitunera czy procesorem DSP. Wtedy nie ma innego wyjścia i w zasadzie nie ma w czym wybierać. Musimy zakupić części od tego dostawcy.

Oczywiście nie ma też żadnego problemu w tym, żeby sprowadzić części z Chin. Ma to jednak dwie wady. Pierwsza z nich to czas dostawy. Niestety istnieje możliwość, że sobie poczekamy 60 dni. Są szybsze opcje, ale już wtedy trzeba sporo dopłacić. Druga wada to oryginalność części. Tak jak wiemy, że są dostępne podróbki ubrań czy urządzeń elektronicznych, tak musimy mieć świadomość, że układy scalone też są podrabiane. Nie jest to takie oczywiste bo trzeba mieć specjalistyczny sprzęt do wytwarzania, ale w Chinach jest wszystko.

Jak odróżnić podrobione układy od oryginalnych? Oba będą miały te same symbole i podobne rozmieszczenie. Jednak podróbki nie będą miały tej samej nazwy firmy i niektórych symboli znaków towarowych. Dla przykładu jak szukałem układu NJM2177AF to na oryginale jest znak Dolby Digital, a na podróbce już go nie ma. Oczywiście nie ma jak sprawdzić czy działanie tych układów jest identyczne czy różne. Problemem też może być trwałość.

Jak rozwiązać ten problem?

Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to znajomość jak największej ilości źródeł. Często nawet niewielkie sklepy mają ciekawy asortyment, bo są wyspecjalizowane w jakiejś wąskiej dziedzinie. Pamiętam, że kiedyś na portalach były listy z linkami do sklepów i można było sobie szybko sprawdzić czy nie ma potrzebnych rzeczy w innym sklepie.

A, że czasy się zmieniły i nikt nie chce promować nikogo oprócz siebie, to listy takie poznikały. Co więc myślicie o zbudowaniu takiej listy na ZrobToLepiejSam.pl? Byłoby to dla Was przydatne narzędzie? Jakie kategorie będą najcenniejsze? Tylko elektronika czy może jeszcze inne? Pomysły wrzucajcie w komentarze pod artykułem lub na Facebooku. Pozdrawiam, hej!

P.S.

Lista powstaje tutaj