Program do grafiki 3D Sketchup

Szukając darmowego programu do grafiki 3D natknąłem się kiedyś na program Sketchup. Jest on prosty w obsłudze, przejrzysty i oferuje bazę z wieloma gotowymi modelami stworzonymi przez użytkowników. No i posiada najważniejszą zaletę – jest darmowy. Tu się jednak trzeba zatrzymać i zastanowić czy darmowy oznacza, że mogę go używać w dowolny sposób? Niestety, w dowolny sposób nie mogę. Można go używać w domu do nauki i nawet do wykonywania samodzielnych projektów, jednak nie można go stosować w celach komercyjnych. Do tego służy płatna wersja.

Na szczęście my jesteśmy domowymi majsterkowiczami więc możemy go swobodnie używać. Więc wystarczy go pobrać, zainstalować i używać.

Do czego może się przydać Sketchup

Dobrze, tylko po co mi program do projektowania 3D? Przecież prawdziwe przedmioty tworzy się w warsztacie i żaden teoretyk z programem nie będzie mi mówił jak mam to robić. To zdanie można usłyszeć od „praktyka”, któremu projekt przynosi „teoretyk”. Jeżeli jednak sam jestem wykonawcą i projektantem to mogę to wykorzystać jako zaletę. Wiem jakie materiały mam pod ręką więc dostosuję do nich projekt. W efekcie zobaczę jak będzie wyglądał gotowy przedmiot zanim chwycę narzędzia do ręki.

Często podczas budowy przychodzą różne pomysły. Nie zawsze ma się dość czasu, materiału czy pieniędzy, żeby wszystkiego spróbować. Za to projekt na komputerze mogę modyfikować w nieskończoność. Mogę zapisywać różne wersje i etapy nie ponosząc kosztów na materiały. To jest ogromna zaleta. Przy projektach bardziej skomplikowanych można łatwo sprawdzić czy konkretna modyfikacja nie będzie kolidowała z innym elementem całości.

Praktyka czy teoria

Tu się może nasunąć odwieczne pytanie: „Co jest ważniejsze. Praktyka czy teoria?”. I tu proszę nie dajcie się wciągnąć w niekończącą się dyskusję. Nie ma czegoś takiego jak rozdzielność tych dwóch sfer pracy. Teoria to jest to co wiemy, a praktyka to co robimy. Zaniedbanie którejś z tych części kończy się niepowodzeniem w budowie. Przecież nie możemy zrobić czegoś jeżeli nie wiemy jak. No i jeżeli wszystko wiemy, a nie weźmiemy się do pracy to też nic z tego nie będzie.

Dlatego ja cały czas uzupełniam wiedzę i stosuję w praktyce. Rysunków 3D nie traktuje jako ostatecznych, jedynych i słusznych. Jeżeli zachodzi potrzeba to zmieniam rysunek. Jeżeli rysunek zawiera istotne cechy jak wymiary, które muszą do siebie pasować to ściśle się tego trzymam przy pracy. I tak można się bawić aż do momentu kiedy jesteśmy zadowoleni z efektu.

Jak myśleć podczas rysowania

Rysując na komputerze projekt nie mamy ograniczeń dotyczących wymiarów materiałów. Nie przeszkadzają nam skomplikowane kształty. Czasem upraszczamy projekt do obrysu zewnętrznego. To powoduje, że nasz projekt staje się dziełem bardziej artystycznym niż technicznym. Jest to dobre na etapie szukania koncepcji wyglądu. Jednak nie nadaje się do tworzenia dokumentacji technicznej wykonania przedmiotu.

Jako inżynierowie swoich wyrobów musimy brać pod uwagę fizyczne ograniczenia jakie napotkamy. Musimy planować połączenia tak jakie będą, że nie w uproszczeniu. Co z tego, że narysujemy blat stołu 1 m x 2 m jako jeden kawałek? Czy mamy pod ręką drewno o tych wymiarach? Jeżeli nie dysponujemy sporym zasobem gotówki to raczej takiego kawałka drewna nie kupimy. Trzeba od razu na etapie projektu zaznaczyć, że będziemy stół kleić z mniejszych deseczek. To od razu narzuca inne narzędzia i inną technologię wykonania. Na prostych projektach to się wydaje nieważna jednak przy skomplikowanych jest inaczej. Zaplanowanie każdego szczegółu może zaoszczędzić sporo problemów.

Żeby lepiej zobrazować co mam na myśli umieściłem na YouTube filmik z przykładem projektowania drewnianego młotka, który ostatnio robiłem. Zapraszam do oglądnięcia i pozostawienia uwag na blogu czy pod filmikiem. Niestety mój program do przechwytywania nie mógł nagrać elementów okna więc nie widać, które narzędzia klikam. Ale nie jest to tutorial pracy w Sketchupie tylko pokaz ścieżki myślenia przy projektowaniu. Powodzenia przy swoich projektach!